Zachwycająca opowieść o trzech pokoleniach kobiet próbujących znaleźć szczęście, walczących z przeznaczeniem, bezsilnych wobec zawirowań historii…
Wszystko zaczyna się od guwernantki Zosi, która przyjeżdża do dworku na Kresach, zagubionego wśród wołyńskich łąk, by uczyć opornego na wiedzę Stasia Hryniewicza. Tam przeżywa płomienną miłość do młodego dziedzica Adama, biorąc za dobrą monetę jego zapewnienia o miłości. A to dopiero początek jej problemów, bo wybucha II wojna światowa, a ona nie ma jak wrócić do rodzinnej Warszawy.
Życie jej córki Wandy wcale nie jest łatwiejsze, a wnuczki Anny – równie pogmatwane… Okazuje się, że niektóre decyzje mają wpływ na losy kilku pokoleń…
Polecam wszystkim, bo powieść zachwyci zarówno wielbicieli sag historycznych, jak i lubiących sensację czy kryminał… Nie brakuje również, jak to w życiu, wątków miłosnych – tutaj nielukrowanych, przejmujących smutnym realizmem, ale i dającym nadzieję na szczęśliwe zakończenie...
Myślę, że taka saga mogłaby trafić w mój czytelniczy gust. Z przyjemnością się za nią rozejrzę.
OdpowiedzUsuńJestem naprawdę bardzo ciekawa tej sagi.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą sagą, obym tylko znalazła czas na czytanie :)
OdpowiedzUsuńOpowieści o guwernantkach zwykle wydają się ciekawe. Patrycja
OdpowiedzUsuńZnam powieści Zbigniewa Zborowskiego - mądre i piękne, super się je czyta...
OdpowiedzUsuńCo jak co, ale Zborowski potrafi napisać dobrą książkę.
OdpowiedzUsuń