Poruszająca opowieść o bolesnej
i banalnej historii dwudziestoletniego małżeństwa z trójką dzieci…
On – Bill, lekarz i ona
– gospodyni domowa tworzą zgodny związek do czasu pojawienia się w ich życiu
młodej pielęgniarki Noreen… reszty można się domyślić – ciąża i bolesny rozwód…
Maddie zostaje nie
tylko porzucona, musi uporać się zarówno z własnym bólem, jak i z trójką rozżalonych, zestresowanych dzieci. Mąż grał nie fair, potraktował ją paskudnie, nie
przygotował rodziny na zmiany, egoistycznie podjął decyzję i postawił
wszystkich przed faktem dokonanym. Bill stworzył sytuację, w której wszyscy
cierpią…
Na szczęście Maddie ma
przy sobie oddane przyjaciółki, tworzące od czasów szkoły zgrane trio „Słodkie
Magnolie”… Na horyzoncie pojawia się również przystojny Cal – trener syna. No i
dopiero atmosfera się zagęszcza – małomiasteczkowe podwójne standardy moralne dopuszczają
możliwość zdrady męża, ale romans matki ucznia z nauczycielem????
„Smak nadziei” to
piękna historia o prawdziwej przyjaźni, życiowych błędach, samotności dzieci
postawionych w trudnej sytuacji, bezradności rodziców, ale również o tytułowej
nadziei…
W jakim kraju rozgrywa się akcja? Interesują mnie "małomiasteczkowe podwójne standardy moralne"...
OdpowiedzUsuńZ jednej strony ciekawi mnie ta książka, a z drugiej inne bardziej mnie ciekawią.
OdpowiedzUsuńTo zupełnie nie moje klimaty :) Ale sam temat dosyć ciekawy
OdpowiedzUsuńOglądałam 1 sezon serialu i nawet podobała mi się ta babska obyczajówka. Może sięgnę kiedyś po książkę. :)
OdpowiedzUsuń