Dramat
psychologiczny, pełen napięcia i niepewności, zwykłych ludzkich rozterek i
silnych emocji…
Powieść rozpoczyna
transkrypcja przesłuchania Finna w sprawie zaginięcia Layli. Bardzo szybko ze
zrozpaczonego chłopaka „awansuje” na podejrzanego o morderstwo… Nie ma jednak
ciała i dowodów…
Po 12 latach były
sąsiad Finna twierdzi, że przed domem widział Laylę. Czy to tylko brednie
staruszka, wybryk jego wyobraźni? Chyba nie… Tym bardziej, że równocześnie
Ellen – aktualna narzeczona - znajduje
przed domem malowaną drewniana laleczkę, która kojarzy się z Laylą. Ta
tajemnica zaskoczy Was niezwykłym rozwiązaniem…
Jak zwykle autorka
skupia się na relacjach między partnerami, na świadomości, że każdy z nas ma
jakieś ukryte oblicze i na tym, że najwięcej zależy od naszych najbliższych,
znających nasze słabe strony i czułe punkty…
Miałam okazję poznać ten tytuł i miło spędziłam z nim czas.
OdpowiedzUsuńTyle w niej prawdy!
OdpowiedzUsuń